Hyundai Coupe

Lukhor

Widze ze wszyscy nawet podobnie. Mi wlasnie chyba dochodza lozyska. Nie wiem jeszcze ktora ale napewno ktores Smile

Ciekawe ile to kosztuje ...

annetka

william

ja wymienilem to co trzeba przy zakupie nowego auta, a takrze gumy lacznika stabilizatora, hmmmmmmm.............. jeszcze 4 gumy ale najgorsze jest to ze po miesiacu cos zaczelo mi strzykac w silniku po konsultacji wyszlo ze to jeden z chydraulicznych popychaczy zaworów, niby jezdzic mozna ale jesli chce to zrobic to czeka mnie naprawa rzedu 2 tysi brrrrrrrrr........ Shocked

moze kupie silnik od 2.0 jak ten mi padnie? a pytanko jak jest z wymiana silnika? czy duzo elementów nie pasuje przy wymianie z 1.6 na 2.0?

OLOBUS · Wysłany: Pią 14:35, 30 Mar 2007 Temat postu:

Na razie wymienilem siatke przy tlumiku, byla przepalona. Koszt: 120 zł
Jest teraz o wiele ciszej Smile

Teraz czeka mnie wymiana paska rozrzadu. I nie wiem jak to jest w koncu z elementami ktore powinno sie wymieniac przy zmianie paska. W serwisie Hyundai-a twierdza ze:
-napinacz
-rolka
-pasek
-lancuch

Kiedy rozmawialem z mechanikami w ogolnych serwisach (japonczyki i koreance) twierdza ze:
-napinacz
-rolka
-pasek
Nic nie mowia o lancuchu, bylem juz kilkakrotnie u roznych mechanikow, ogladali silnik sprawdzali wszystko w ksiazkach i nic o lancuchu nie wspominali ?

bombel · Wysłany: Pią 14:51, 30 Mar 2007 Temat postu:

bo w zadnej instrukcji nie jest napisane
ze lancuch wymienia sie razem z paskiem i tak sie nie robi

to ze ktos np przy 2 wymianie paska np przy 120 tys.km wymienia lancuch to nie znaczy ze jest to norma i tak jest w instrukcji

z tego co slyszalem to lancuch powinien wytrzymac spokojnie 100 tys. km i wiecej
zalezy od stulu jazdy, szczescia, jakosci i innych

mi np lancuch troche puka, nie tak bardzo ale zawsze a auto ma 53 tys. km i narazie nie wymieniam a rozrzad zaraz po kupnie zrobilem i wcale lancucha nikt nie kazal mi zmieniac

o koniecznosci jego wymiany bedzie przede wszystkim decydowalo to stukanie ktore oznacza ze jest juz jego czas bo jest bardzo wyciagniety

OLOBUS · Wysłany: Pią 14:56, 30 Mar 2007 Temat postu:

Stukanie ?
O jakie stukanie dokladnie chodzi. Czy to stukanie wystepuje podaczas zapalania, podczas jazdy ??J a kiedys mialem cos takiego ze podczas zapalania na sekunde wystepowal taki zgrzyt, teraz juz tego nie ma.

Za co odpowiedzialny jest ten lancuch, jakie sa konsekwencje jego pekniecia ?

bombel · Wysłany: Pią 19:39, 30 Mar 2007 Temat postu:

takie stukanie na wolnych obrotach take delikatne jakby to byl cichutki dieselek

podczas jazdy przynajmniej u mnie tego nie slychac

nie wiem co moze byc jak zerwie sie lancuch

Lukhor · Wysłany: Pią 20:09, 30 Mar 2007 Temat postu:

To sa stuki popychaczy zaworow. Generalnie nic groznego jesli znika po paru minutach.

bombel · Wysłany: Pią 22:33, 30 Mar 2007 Temat postu:

nie sa
bo nie zanika na cieplym silniku

wiem dokladnie co to stuki popychaczy na zimnym silnku
mamy 2 accenty w rodzinie i w jednym tak jest

OLOBUS · Wysłany: Sob 12:22, 31 Mar 2007 Temat postu:

Jesli ktos wie cos wiecej na temat tego magicznego łańcucha przy pasku rozrzadu to prosze o informacje. (Czy i co ile trzeba go wymienic, za co jest odpowiedzialny-czy po jego zerwaniu robi sie podobne bagno co po zerwaniu paska rozrzadu ?? )

Ja mam 105tys przebiegu nie mialem jeszcze wymienionego paska rozrzadu (nie mowiac juz o jakoms łancuchu) W srode jade na wymiane paska, napinaczy i rolek. Nie wiem tylko co z tym lancuchem, mechanicy nic o tym nie slyszeli w ksiazkach tez podobno tylko pisze o trzech elementach.

Pozdr.
OLOBUS

Kimsi_3 · Wysłany: Sob 18:11, 31 Mar 2007 Temat postu:

OLOBUS radziłabtymCi wymienić takze lancuszek rozrzadu. wymienia sie go wtedy co pasek i rolki. nie jestem przekonana do samej wymiany, nop paska a zostawienia lancuszka. moze nie wytrzymac do nastepnej wymiany. wiem,ze koszt rozrzadu do coupe orginalu nie jest drogi - a spisz spokojnie. ja caly ten zestaw wymieniam co 60tys. km ( w tym,ze ja mam juz 220tys km przejechane).

bombel · Wysłany: Sob 20:16, 31 Mar 2007 Temat postu:

kimsi
uwazam ze przesadzasz z tym wszystkim na raz
lancuszek kolega moze zmienic bo nastukal juz 115 tys. km na nim
ale zeby zmieniac go co 60 tys. to moim zdaniem przegiecie ostre
chyba ze tobie od wymiany do wymiany co 60 tys. klekocze

nigdzie nie ma mowy (instrukcja ) by zmieniac go razem z rozrzadem

a co do rozrzadu to z tego co pamietam ty wcale malo nie zaplacilas za niego w ASO Hyundai

mysle ze na dorym zamiennikach bedzie znacznie taniej
dobry mechanik wie ktore czesci mozna zastapic zamiennikiem bez utraty jakosci i trwalosci a ktore oplaca sie kupic oryginalne mimo wyzszej ceny czasem znacznie

Kimsi_3 · Wysłany: Sob 23:14, 31 Mar 2007 Temat postu:

no zaplacilam troche ale tylko dlatego ze robilam rozrzad w serwisie, a tem sobie licza dosc sporo za roboczogodziny. zas sam rozrzad nie pamietam dobrze ale 400-500zł kosztował.
a co do wymiany, to tak mi mowili mechanicy,ze co 60tys km w benzyniaku wymienia sie rozrzad. bombel moze i przesadzam, ale mam juz najechane 220tys km a wogole nie widac tego po silniku. ba - zauwazylam,ze niktorym przy o wiele mniejszym przebiegu - silnik sie sypie. nie twierdze,ze moj jest idealny ale przy wymianie wszystkiego na czas tak jak zalecaja - trzyma sie swietnie.
dwa- na poczatku rozrzad wymienia sie przy pierwszych 100tys km, pozniej co 60 tys km.... zreszta kazdy robi co uwaza za sluszne. Smile

bombel

mi chodzi tylko o to ze wcale nie zalecaja wymieniac lancuch razem z rozrzadem przy 60 tys km

cytuje za instrukcja Dział 5-5

"pasek rozrzadu co 60 tys. km lub 48 miesięcy"

wiec sam rozrzad pierwszys raz wymienia sie po 60 a nie po 100 poczytaj instrukcj ktora zreszta chyba mam od ciebie Very Happy

o lancuchu nic nie ma !!!!! w instrukcji

Zet

Przed Hyundaiem mialem Nissana 100NX i w nim nie ma paska rozrzadu, tylko lancuszek. Kiedy po przejechanych 120 tys. km udalem sie do serwisu na wymiane lancuszka, goscie z serwisu mnie pogonili i powiedzieli, zebym przyjechal, jak bede mial 300 tys. km. Osobiscie zrobilem nim ponad 220 tys. km na jedym lancuszku i moj szwagier, ktory ode mnie go kupil dalej smiga - czeka do 300 tys. Smile

Tak wiec uwazam, ze wymiana lancuszka razem z paskiem rozrzadu to przesada i mysle, ze spokojnie do nastepnej wymiany paska na jednym lancuszku mozna latac.