|
Hyundai Coupe Hyundai Coupe Klub Polska
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kimsi_3
Arcyekspert
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Śro 0:20, 30 Maj 2007 Temat postu: Grzechotka.... |
|
|
Postrzebuje pomocy.... Stale sa problemy z tym moim twardym zawieszeniem
teraz mam dziwny przypadek i zastanawia mnie co to jest....
Chodzi o halas w tylnim lewym kole podczas jazdy po nierownosciach... ale jak tylko wcisne hamulec czy zaciagne odrobine reczny to ta "grzechotka" ucicha..... wiecie moze co to jest? pewnikiem sprawa zaciskow.... ale co moze miec tak dzwieczny odglos, jak grzechotka.... prosze o rade
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zet
Początkujący
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warmińsko-mazurskie
|
Wysłany: Śro 10:06, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jak to co, blaszki okalajace klocek. Poprostu klocek jest luzny i sobie lata w obudowie. Ja mam tak w przednioch kolach odkad wymienilem klocki na jakies japonskie zamienniki. Ale juz dzis zakladam nowe EBC (niestety tylko serie Black) i mam nadzieje, ze moj tamburyn przestanie grzechotac.
U mnie oprocz grzechotania ostatnio na wybojach zaczal jeszcze sam klocek walic o obudowę - tak sie "wyluzowal"
Podejzewam Kaska, ze u ciebie jest to samo, tylko z tylnymi kockami. Jak naciskasz hamulec klocki sie blokuja, a sila tarcia o tarcze unieruchamia je przyciskajac di jednej ze scianek obudowy, dlatego przestaja stukac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
So^P^eL
Nowicjusz
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 13:24, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Poluzowal sie albo klocek starl sie na tyle ze blaszka przy klocku zaczyna ocierac (wystarczy skrocic blaszke o jakis 1mm albo wymieic klocki) ja tak mialem ale tak jak Zet napisal na 99% to klocki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin
Fan
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: Śro 14:39, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
moze to byc przewod z czujnika z ABS bo jest przykrecony do amora,a jesli chodzi o te blasz to moze to tez byc to ale tez cos z klockami!pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kokel
Początkujący
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:01, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A może linka od hamulca ręcznego stuka o zawieszenie...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kimsi_3
Arcyekspert
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Śro 16:36, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ale mi namieszaliscie.... nie kupie nowych klockow bo niedawno je wymienialam na EBC GreenStuffy, wiec nie jest to byle co.... Musze z tym jednak podjechac do mechanika.... Wkurza mnie to strasznie. linka od hamulca odpada bo jak wciskam pedal hamulca to przestaje, a linki przeciez nie ruszam, czujnik absu tez odpada, bo wkoncu hamuje pedalem lub jak lekko zacisne reczny. pewnikiem to te klocki sa za luzne....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zet
Początkujący
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warmińsko-mazurskie
|
Wysłany: Śro 20:42, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No i u mnie po sprawie, juz nie jezdze tamburynem, teraz cisza i spokuj. Wymiana klockow pomogla. Te zamienniki ktore mialem wczesniej nie mialy takiej sprezystej blaszki z jednej strony, ktora by dopasowywala sie do obudowy i zapobiegala przemieszczaniu sie klocka. W EBC to jest i teraz nic nie lata. Nie obylo sie bez problemow, bo w jednej ze stron zapikl sie zacisk i trzeba bylo go podgrzewac palnikiem, ale w koncu poszlo.
Kimsi, w Twoich Green Stuff'ach mogla wlasnie przygiac sie ta blaszka i glatego sie poluzowal klocek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin
Fan
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: Śro 20:45, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
nie chce mi sie wierzyć ze to klocki,tym bardziej ze wymieniałaś niedawno!nie chodzi mi o sam czujnik tylko przewód jest przykrecony do amortyzatora taka blaszka mogło ci sie to poloznic,ale co tam i tak mechanik ci to naprawi takze problem z głowy wsumie,pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daniello
Ja tu tylko sprzątam
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 5:47, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
mialem to sam okazalo sie ze lacznik stabilizatora byl do wymiany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kimsi_3
Arcyekspert
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Czw 8:55, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
łącznik? przeciez wymienialam go 20tys km temu..... kurde jak to bedzie to, to ja juz niemam sił do tych lacznikow, itp. normalnie znow bede musiala powrocic do ich wymiany co 10tys km
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
annetka
Wszechwiedzący
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Czw 11:21, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
no bo dystanse przecież nie mają wpływu na zużycie elementów zawieszenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bombel
Wszechwiedzący
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 22:04, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
i sztywniejsze - nizsze sprezyny i fele 17
niestety to sa minusy tych bajerkow na naszych drogah ?
kimsi nie obraz sie ale twoje auto jest doskonalym przykladem efektow w/w opisanych zmian na zywotnosc pozostalych elementow zawieszenia
mysle ze to raczej normalne i trzeba sie z tym pogodzic lub nieco powrocic do fabrycznych elementow
a pomysl co jest na gwintowanym zawieszniu i felach 18-tkach i czestej jezdzie po miescie
zastanawiam sie tylko czy dystanse maja tu wplyw na laczniki ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
annetka
Wszechwiedzący
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Czw 22:44, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
powiedzialabym, że większy niż niskie sprężyny... ale to tylko moje odczucia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kimsi_3
Arcyekspert
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Czw 23:27, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
bombel nie obrazam sie, bo majac taki samochod licze sie z tym,ze musze pewne czescie szybciej wymienic. jak juz gdzies zaznaczylam Coupe nie jest dla mnie autem na niedzielne wypady, tylko to maly "konik roboczy".... jezdzi bardzo duzo po miescie jak i w trasie, swiadczy o tym jego przebieg. musi byc w stanie idealnym w pelnej gotowosci na wszystko nie katuje go, choc lubie sie poscigac, ale nie jezdze na recznym, nie pale gum, itp. przerabiam pod swoj indywidualny gust, tak zeby mi sie nim jeszcze lepiej jezdzilo.
ale bardzo wkurza mie fakt,ze zawieszenie jest takie slabe, ze co 10tys km wymieniam laczniki, tulejki, itp. z silnikiem niemam zadnego problemu tylko to ch*** zawieszenie.
a powrot do seryjnych podzespolow odpada
wiadomo - kazda zmiana niesie ze soba konsekwencje. sa plusy i minusy. choc mom zdaniem wiecej plusow: chocby stabilnosc na drodze, lepsza przyczepnosc noi wyglad. minusy: ostatnio przejechalam sie z tylu i swierdzilam,ze wspolczuje innym, ktorych ta przyjemnosc spotyka.... wytrzeslo mnie jak "worek na ziemniaki" hehehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PASCAL
Nowicjusz
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZNAN/BERLIN
|
Wysłany: Czw 11:15, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
acha -- miałem podobny problem z lewym przodem , walczylem z tym dość długo i w koncu znalazłem -- to bolce mocujące zacisk -- są dwa sztuka około 35 zł i cisza -- pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|